Turcja – Ararat (5165 m n.p.m.)
Droga powrotna z Gruzji do Polski normalnie nie prowadzi przez Dogubayazit albo że... ma się w planach pięciotysięczne wulkany.
Droga powrotna z Gruzji do Polski normalnie nie prowadzi przez Dogubayazit albo że... ma się w planach pięciotysięczne wulkany.
Błoto, wino i ryk silnika 1.2 litra. Pierwszy szczyt Korony Europy 2022 roku. Też łatwy. Ale odległy. Bardzo odległy. Podróż samochodem do Mołdawii i Naddniestrza była pierwszą z kilku w trakcie całego projektu.
Z najmniejszego państwa świata ruszyliśmy do… najstarszej republiki na świecie. Ze swoimi 739 metrami Monte Titano z San Marino jest prawie dziesięciokrotnie wyższe od Wzgórza Watykańskiego, ale jego zdobycie jest niewiele trudniejsze od jego poprzednika.
Grudzień, szaruga w pełni. Gdy w Polsce jest coraz szarzej i zimniej, gdzieś jest zupełnie inaczej. Po Malcie, Monaco i Węgrzech, jeszcze przed świętami, na celu miałem dwa południowe kraje: Watykan i San Marino.
Dziesięć dni od zaczęcia projektu przyszedł dzień na kolejny – trzeci – szczyt do Korony Europy. W porównaniu do poprzedników w końcu można było poczuć, że zaczęło się jakieś zdobywanie gór. Mimo iż był to kolejny szczyt samochodowy.
Projekt rozpoczął się od mocnego, maltańskiego uderzenia, po którym dzień później – na jednej aklimatyzacji – nastąpiło drugie. Solo, bez tlenu, w 720p.
Mała wpadka na początku sprawiła, że pierwszy szczyt w ramach European Mountain Project zdobyłem nie w listopadzie, a w grudniu. Zacząłem od prawdziwej, klifowej ekspedycji.
Luty. Od czasu wcześniejszej wyprawy na Mont Blanc minęło już ponad 2 miesiące. W tym czasie poza Słowacją nigdzie nie wybyłem poza granice kraju, co po całym minionym roku mogło być małym szokiem dla organizmu.
Podróże kształcą. Ich planowanie również. European Mountain Project zaczął się z niespodziewanym prologiem.